29 października 2014

COFFEE BREAK


Zacznę od tego, że pokażę Wam dziś coś śmiesznego :)



Kto zgadnie co to jest? Otóż jest to mój tymczasowy stoliczek kawowy. Ta niezwykle stabilna konstrukcja powstała z pudła IKEA, walizeczki od babci oraz deski do krojenia IKEA +  dwie podkładki znajdujące się na samej górze dodające szyku całości  :)

A jak wiadomo co tymczasowe na ogół zostaje na stałe. Ale to nie tak. Problem tkwi w tym, że nie lubię półśrodków i nie kupię byle czego oraz nie postawię tego tylko dlatego że trzeba to mieć. To już wolę moją konstrukcję niż patrzeć codziennie na coś co mi się nie podoba i tylko denerwuje.

Niemniej jednak dostałam w zeszłym tygodniu reprymendę od taty. Dość dosadnie dał mi do zrozumienia, co mu się chce jak widzi mój stoliczek i jak bardzo psuje to odbiór całego pomieszczenia. No i wtedy to do mnie dotarło :)

Postanowiłam poszukać czegoś wyjątkowego i zakończyć temat raz na zawsze. Zobaczcie ile ciekawych rozwiązań znalazłam!












    źródło zdjęć: Pinterest

A co Wy polecacie? Jeden, dwa mniejsze, czy duży z dodatkowym miejscem na przechowywanie. Naturalny czy kolorowy? Co się najbardziej sprawdza? Co jest najbardziej praktyczne?

Mam nadzieję, że pomożecie mi się zdecydować :) Wcześniej nie podobało mi się nic, a teraz aż za dużo :)

Życzę wszystkim miłego i mam nadzieję ciut cieplejszego tygodnia!
A.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...